Darmowy kurs prawa jazdy na autobus. Ale musisz pracować u nich przez 3 lata

Tomek!!! Wracaj do salonu Hondy bo tam Ci lepiej szło!!!!

Owe wynagrodzenie zawyżają związkowcy i kolesie zarządu co mają po 20 zł na godzinę. Gro kierowców w tej chwili stanowią młodzi bez układów, ze stawką 10,50 ZŁ BRUTTO CZYLI JAKIEŚ 1400 ZŁ NA RĘKĘ MIESIĘCZNIE!!!!!

Pod rządami Pana Fulary MPK upadło tak nisko, ze zatrudnia każdego bez doświadczenia. 10 lat temu trzeba było czekać kilka miesięcy na zatrudnienie i wymagano doświadczenia. Jak ktoś po kursie ma pracować w tak poważnej firmie, wozić niekiedy ponad 100 osób jednym pojazdem w ruchu miejskim, w stresie, korkach i będąc niedocenianym????

Zbliża się termin wykupu weksli żyrowanych dla MKK przez MPK, a więc ktoś wpadł na pomysł jak spłacić powstałe zadłużenie?

Chyba kierownictwo i prezio przejrzeli na oczy i co zobaczyli.A to ze bez prezia i smiesznego kierownictwa autobus pojedzie bez kierowcy nigdy no to cos trzeba wykombinowac aby ratowac stolki.Wszystkim chetnym radze bardzo ale to bardzo zastanowic sie nad podjeciem tego desperackiego kroku.Firma wymagania ma duze wzamian niewiele daje a nawet jak moze to i zabiera.Nawet wolnego z grafiku miesiecznego nie mozna byc pewnym planowanie nawet i to bez pytania zabierze,na zalegly urlop wysle na sile kierowniczka bo tak jej pasuje,kierowca w tej firmie jest traktowany jak niewolnik.Jedyne towarzystwo ktore moze liczyc na dobre zarobki to prezio ,kadra kierownicza i elita darmozjadow zwiazkowych.

'" Obecnie początkujący kierowca w lubelskim MPK zarabia średnio ponad 2520 zł brutto, ale po kilku latach pracy może liczyć na podwyżkę. Średnie wynagrodzenie wśród kierowców wynosi ponad 3455 zł brutto" – Jakie piękne słowa wypowiedziane przez  panią Weronikę Opasiak, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego-ale dla czego brutto,dla czego nie pisze że do ręki kierowca dostanie 1300- 1400 zł i jak nie ma znajomości albo ojca w związkach zawodowych to nie ma co liczyć na podwyżkę.Tak potraktowano kierowców którym obiecano podwyżkę po przepracowaniu  roku w MPK-miało być 1 zł do stawki godzinowej a skończyło się  kolejną obietnicą   że podwyżka będzie tylko trzeba cierpliwie czekać.Może czas na zmianę gospodarza który nie radzi sobie w komunikacji???

Wszystko co pod tym artykułem napisane to prawda,widać dużo kierowców z mpk się wypowiada. Kierowca w tej firmie jest nikim, dla pasażerów zresztą też.Kto chce tu pracować naprawdę niech się mocno zastanowi bo zarobki na rękę 1400-1800.A odpowiedzialność ogromna(jazda po mieście 8-10h,uszkodzenie autobusu-sam płacisz) z wolnymi dniami tak jak pisali wyżej- dzień wolny rozbiją na dwa dni pracy po 4-5 h i po wolnym.ZTM co miesiąc coś zmienia,kierowcy o zmianach nic nie wiedzą jak się sami na własnej skórze nie przekonają albo z mediów(potem skarga za pomyłkę i szybciutko premia zabrana) Na podwyżki to mogą liczyć tylko ci co mają tzw."plecy".Pójdziesz na zwolnienie automatycznie brak podwyżki,sprzeciwisz się planowaniu od razu na czarnej liście wylądujesz(gorsze rozkłady,gorsze wozy,szczyty,jakieś półtoraki).Czas pracy to też jak pisali wyżej-płacone tylko za czas rozkladowy resztę pracujesz za free.

Wiadomość do zarządzających MPK Lublin-zdobycie dużej ilości kierowców do obsługi linii jest bardzo proste: 1) Godziwe wynagrodzenie za dobrze wykonaną i ciężką pracę(te 2500 zł brutto dla początkującego powinno zamienić się w co najmniej 2000 zł netto z perspektywą podwyżek za nienaganną pracę) a nie jak teraz jałmużna 1300-1400 zł i szukanie byle pretekstu by z tego jeszcze coś zabrać 2) Poszanowanie dla kierowcy, który swoją ciężką i odpowiedzialną pracą daje utrzymanie wielu innym pracownikom ,którzy nie wątpliwie są potrzebni ale ich praca pozostaje w cieniu.To bardzo proste ale jak myślę bolesne dla pana Prezesa Fulary sposoby na rozwiązanie chorej sytuacji w MPK Lublin.

Nie dziwcie sie. Prezes jeszcze 5 lat temu pisal ktory przez u zwykle. Ledwo zawodowke skonczyl pozniej wieczorowo technikum. Teraz wielki prezes. Tomasz kompromitujesz sie...

Dziękuję kierowcom na forum za uzupełnienie artykułu!Pozdrawiam

Nie piszcie że kierowca w MPK jest niczym.Ja jestem szanowany,mam prawojazdy D i nikt nigdy mnie na linię nie wyśle.Czasami potrzebuję tylko pomocy psychiatry.Jestem kimś,bo jestem Kamiński i siostrę mam.

Jak obniżycie kryteria przyjęć do wykształcenia zasadniczego zawodowego to wchodzę w to...

Jak obniżycie kryteria przyjęć do wykształcenia zasadniczego zawodowego to wchodzę w to...

W sumie racja tymbardziej, ze to jakim kto jest kierowcą nie decyduje poziom wykształcenia. Tym bardziej, że jeszcze  kilkanaście lat temu były szkoły zawodowe kształcące zawodowych kierowców. Myślę,że lepiej by było gdyby lubelskie MPK jako minimalne kryterium zastosowało wykształcenie zawodowe, zawsze mogłoby dobierać gdyby miało nadmiar kandydatów kierując się np. wykształceniem a doświadczenie w pracy kierowcy jest bezcenne

pierwszy rok w mpk to 10,50 za godzinę brutto czyli na rękę 1500-1800 (zależy od nadgodzin). płaca śmieszna i żałosna. nie chodzi o odejścia na emeryturę tylko o to że nowi kierowcy gdy nauczą się jako tako jeździć uciekają do innej roboty. taka polityka w Lublinie, wciąż nowi kierowcy = niskie stawki.

Dziwne że tam jeszcze strajku nie ma... kierowniczki zarabiaja po kilka tyś a kierowcom daja 1,5 tyś , wstyd  dla mpk , człowiek wykonuje tak odpowiedzialną pracę a oni mają to gdzieś , zamiast dać podwyżki szukają jeleni za 1,5 tyś

Mam skończoną zawodówkę przy MPKu, mogę się starać??

Czy ktoś się orientuje czy w 16 roku będę jeszcze zapisy na owy darmowy kurs??

słyszałem, że MKK organizuje kursy na kat. D info: www.mkklublin.pl cena spoko :D

Zdecydowanie za niskie zarobki za taką odpowiedzialną prace! 2520zł brutto??? to na rękę taki młody kierowca dostanie 1800zł i on ma za to utrzymać rodzinę i mieszkanie.Dajcie niemieckiemu kierowcy autobusu 450 euro i zobaczycie co zrobi.MPK powinno się wstydzić ludziom proponować tak niskie zarobki!

Praca w MPK Lublin to jest żenada. Zarobki to kpina, 12 zł brutto /h. Zmiany takie, że człowieka w domu nie ma, a żeby się dwoił i troił i weekendy pracował to 2000zl nie wyciągnie.. Do tego pasażerowie tak życie "umilają" a za każdą skargę- obniżka wynagrodzenia. Stres, odpowiedzialność, niewdzięczność. MPK nie dba w ogóle o swoich pracowników, a kadra administracyjna nie wiem po co tam siedzi. Nic nie wiedzą, nic nie powiedzą, ogólna niewiedza. Chciałem się zwolnić z tego obozu pracy, ale nawet tutaj robią problemy. Podanie o rozwiązanie stosunku pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia leży już ponad 1,5 tyg. i do tej pory nikt nie potrafi udzielić mi odpowiedzi czy pracodawca wyraża zgodę czy też nie. 4 razy byłem w kadrach i za każdym razem nikt nic nie wie.. Wstyd po prostu żeby taka spółka tak traktowała swoich pracowników. za 12 zł/h brutto to ja wolę iść sprzątać a itak więcej zarobię bez żadnej odpowiedzialności. Współczuję tym, co dali się nabrać na sfinanowanie kursu i teraz muszę tak gnić 3 lata. I dziwię się reszcie, że nie walczy lepsze warunki. Powinni się kierowcy wku..., wyjechać na miasto i stanąć. Może ktoś wreszcie by się zainteresował tym badziewiem, jak funkcjonuje.